Elegancki film ślubny
Film ze ślubu to przeżytek. Czy aby na pewno?
Film ślubny to zły pomysł, bo jest długi, nudny i kosztowny. Ta opinia powstała w czasach, kiedy powstawały słabe filmy. Kilkanaście lat później nadal możesz usłyszeć coś podobnego, podczas gdy prawda o filmie ślubnym jest dziś zupełnie inna. Oto jak wygląda.
Z tego wpisu dowiesz się:
– Kto tak naprawdę decyduje czy chcesz mieć film ślubny
– Co nowego w reportażu ślubnym 2019
– Czy warto mieć film ze ślubu i wesela
W życiu mamy tak, że zamiast sprawdzić coś samemu, często polegamy na tym, co usłyszymy od innych. Tak jest łatwiej, a już na pewno szybciej. Nikt nie mówi jednak, że jest lepiej i że zawsze działa.
Negatywne opinie o filmie ślubnym przychodzą do nas z rozmów i poglądów innych osób. Bierzemy pod uwagę doświadczenia i słuchamy opowieści ludzi ze szkoły, studiów, pracy. Przemyśleniami dzielą się rodzice, rodzeństwo, kuzynostwo, a także sąsiedzi i znajomi „świeżo po”. Wraz z upływem czasu i spadkiem naszego zainteresowania, zapominamy co i od kogo usłyszeliśmy. Zapominamy, kto był pierwotnym źródłem wszystkich informacji, uznajemy, że zdobyte wiadomości, to nasze własne myśli, że to cześć naszego zdania na dany temat. Kiedy przychodzi moment na nasze wesele i pora wszystko zaplanować, okazuje się, że wewnętrzny głos bardziej zniechęca nas niż zachwala pomysł o sfilmowaniu ślubu. Cena takiej usługi ostatecznie przerywa rozważania. Zawartości filmu i jego jakości już nawet nie sprawdzamy (mimo, że te elementy właśnie wpływają na cenę). Wiemy od znajomej, że było brzydko. Nie ma sensu, filmu nie chcemy.
Jak zatem wyglądają reportaże ślubne w 2019? Zmiany są szokujące i lepiej w porę o nich wiedzieć.
To już nie lata 90-te
Rozdzielczość 4K, slow motion (efektowne zwolnienie 120kl./s), profesjonalni operatorzy, utalentowani montażyści, koloryści (usługa color grading), ujęcia lotnicze z drona, jazda kamerowa, stabilizacja 3-osiowa obrazu. Czy to brzmi jak standard lat 90-tych, z którym wciąż kojarzony jest film ślubny? Różnice w podejściu i w sposobie pracy zmieniły się diametralnie. Firmy wyspecjalizowały się bowiem w terminowej i profesjonalnej produkcji filmów ślubnych. Nośnikiem filmu dziś jest pendrive, a coraz śmielszym standardem stają się dane w chmurze z możliwością streamingu materiału wideo skądkolwiek na świecie. No dobrze, a co z umiejętnościami? Naszym zdaniem, to zupełnie inny poziom. Operatorzy są dziś innowacyjni, kreatywni, mają dobre oko. Posiadają ogromną wiedzę techniczną, zaplecze sprzętowe, dobry warsztat i rozwiniętą estetykę. Reportażyści, a więc osoby „wyłapujące” chwile warte nagrania w toku dziejących się wydarzeń, to najwyższa półka. Ludzie utalentowani, łączący kompetencje operatora, montażysty, scenarzysty i reżysera. Życzymy Ci współpracy tylko z takimi osobami!
Czy warto mieć kamerzystę na weselu?
Ślub to piękna chwila. Wiemy, że w życiu jest ich kilka. Są szczególne i dużo warte. Jak szczegółowo i na jak długo udaje nam się zwykle zapamiętać wydarzenia tego typu? Szkoda tych wszystkich detali, które z biegiem lat umykają. Naszym zdaniem warto jest to wszystko pamiętać. Warto jest również sobie przypomnieć, nie tylko w pierwszą i w każdą, kolejną rocznicę ślubu. We dwójkę, a potem w trójkę, we czwórkę… Za każdym razem w innej fryzurze, ubraniach, z innymi przekonaniami i ulubionym na ten moment jedzeniem. Bardziej dojrzalsi, opiekuńczy, kochający.
Fajnie jest sobie przypomnieć jak to było, zobaczyć jak się zmieniliśmy, jak zmienili się nasi bliscy. Wspomnieć tych, z którymi nie mamy już okazji porozmawiać, a których obecność na ślubie dała nam tyle szczęścia. Wtedy.
Film to ruch. To mimika, gesty, brzmienie głosu. To nawyki, specyficzne zachowania, wszystko co sprawia, że w bliskich widzimy ludzi, których uwielbiamy. To wreszcie muzyka, dynamizm i żywiołowość sfilmowanych scen. Mnogość i barwność sytuacji, autentyzm życia, którego doświadczaliście w danym momencie. To historia, którą warto mieć na własność, na wyciągnięcie ręki.
Film niemal na życzenie
Codziennie coś kupujemy. Mamy świadomość czego potrzebujemy. Porównujemy, wybieramy i płacimy za najlepsze. Filmowanie ślubu to usługa, za którą też trzeba zapłacić. Dlaczego więc nie wybrać do współpracy ludzi, którym chcemy zapłacić?
Pomyśl o wszystkim, co podoba Ci się filmie ślubnym. Może to być np. jego długość, użyta muzyka, sposób montażu, proporcje pomiędzy poszczególnymi jego elementami, spowolnienia (slow-motion). Mając wiedzę na ten temat wystarczy porozmawiać z firmami, które kręcą filmy ślubne. Powiedz, że interesuje cię krótki lub długi film, do którego wskażesz własną muzykę lub pozostawiasz budowę nastroju w rękach montażystów. Możesz poprosić, by kazanie było tylko elementem filmu lub obszernym filarem całości, montaż był dynamiczny lub spokojniejszy i stonowany. Wreszcie wypada porozmawiać o cenie. Czy wprowadzone do konstrukcji filmu zmiany wpłyną na jego cenę? U nas na pewno tak, bo powyższy, elastyczny model pracy, to u nas standard. A tańszy film zawsze jest możliwy.
Chcesz poznać naszą ofertę, napisz do nas na adres: kontakt@brilliantfilm.com
A ja Wy wspominacie swoje doświadczenia z filmem weselnym? Chcieliście go mieć czy nie? Żałujecie czy jesteście zadowoleni z efektu?